Troje nastolatków z powiatu brodnickiego usłyszało zarzuty kradzieży z włamaniem
Brodniccy policjanci ustalili i zatrzymali dwóch brodniczan i ich koleżankę, którzy włamali się do domu w podbrodnickim Bobrowie i wynieśli z niego różnego rodzaju narzędzia. Nastolatkowie wpadli przed jednym z punktów skupu złomu, gdzie chcieli sprzedać skradzione łupy. Cała trójka usłyszała zarzuty przestępstwa kradzieży z włamaniem, za co grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W minionym tygodniu w czwartek (10.03.) brodniccy policjanci otrzymali zgłoszenie kradzieży z włamaniem do jednego z domów w podrodnickim Bobrowie. Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce w rozmowie z właścicielem ustalili, że sprawcy weszli do budynku zrywając zabezpieczenia drzwi, po czym wynieśli z niego narzędzia . Były to m.in. łopaty, siekiery, kombinerki i inne przedmioty do majsterkowania. Właściciel oszacował straty na ponad 400złotych. Kryminalni w wyniku swojej pracy wytypowali potencjalnych sprawców tego przestępstwa i jeszcze tego samego dnia, czekali na nich pod jednym z punktów skupu złomu na terenie Brodnicy. Młodzi chłopacy (19 i 17 l.) i ich 17-letnia koleżanka, zostali zatrzymani w momencie kiedy wyjmowali skradzione przedmioty z bagażnika samochodu. 19-latek przyznał, że przedmioty pochodzą z włamania do domu w Bobrowie. Funkcjonariusze zabezpieczyli skradzione łupy, a zatrzymanych przetransportowali do brodnickiej komendy, gdzie do piątkowego popołudnia przebywali w policyjnym areszcie. Cała trójka (11.03.) usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem, za co odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
